Kulinaria

czwartek, 29 grudnia 2016

Podsumowanie 2016!

Cześć wszystkim :* 
Cześć ostatni raz w tym roku, jak Wam minął rok 2016? No dobra w prawdzie mamy jeszcze 2 dni, ale u mnie się już chyba nic nie wydarzy, a więc moge zacząć swoje podsumowanie tego roku, jak kilku z Was już przeczytało na moim fp planowałam tego posta kilka dni temu.
Hmm i od czego by tu zacząć...może od tego co udało mi się spełnić? 
Na początku tego roku miałam mnóstwo celów, ale po dłuższych przemyśleniach doszłam do wniosku że lepiej miec z 3 lub 4 maksymalnie celów i dać z siebie 100%, a czasami nawet nie mówić, nie pisać o swoich celach bo się nie spełnią... kiedy huczysz na około co zrobisz czy jakie masz marzenia, ja już nie raz tak miałam i uwierzcie mi w tym roku przeszłam na inną taktykę, na tą na 100% i wiecie co? UDAŁO SIĘ :)!


Może zacznę od początku roku, co pokolei się działo... 



  • Spotkanie z jedna ''sławną osobą''. Na poczatku marca spotkałam sie z Jessicą Mercedes, chyba znacie tą blogerkę? Jak dla mnie jest ona jedym ze wzorców co do mody i uwielbiam ją oglądać na snapie czy yt. 
.

.
  • Kolejny cel to mój wyjazd do Anglii, czas praktyk, nauki i świetnej zabawy, nawet nie macie pojęcia jak bardzo tęsknie ehh :( Świetny miesiąc, który będe pewnie długo wspominać, tym bardziej że traktuje ten wyjazd jako ważniejszy cel któy udało mi sie spełnić, bo w sumie kiedy aplikowałam do technikum to już stał się moim celem :) Czasami warto cierpliwie czekać i wierzyć, że coś Wam się uda :)
.
.







  • Ostatni z celów, który udało mi sie spełnić to zdanie prawa jazdy, zdążyłam 3 tygodnie przed końcem roku :D Ta cała walka kosztowała mnie nie mało ...nie tylko kasy, ale nerwów i stresu 10 miesiecy i w końcu moge wyjechac na ulice :) Cieszę się ogromnie!





To były 3 cele, ale żeby nie było tak kolorowo to mogę napisać że jeden z postawionych przeze mnie się niestety nie spełnił...no i widzicie nie tak kolorowo....Nie no żartuje! Spełniłam 3, a ten jeden to myślę kwestia czasu, muszę byc tylko bardziej cierpliwa i wymagac od siebie, a nie od innych :) 


Teraz muszę pomyśleć nad celami w 2017, nie chcę ich pisać tutaj jak rok temu, bo bedą chyba bardziej prywatne, a sama też nie chcę zapeszyć.


Żeby nie było też tak pusto to wstawię piosenkę, która kojarzy mi sie bardzo z tym rokiem :


Szczęśliwego Nowego Roku 2017 :)! 




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz